I w tym parku poznałam go. Był wysoki. Chwila, moment, c-co? Jaki park? Kto to ten „go”? I kto był wysoki?
To zdanie wrzucone w konwersacji bez kontekstu nie ma zbyt wiele sensu, prawda? Tak właśnie czują się Norwegowie, kiedy podczas rozmowy z nimi zapominamy o formie nieokreślonej albo określonej rzeczownika. W związku z tym w dzisiejszym wpisie raz na zawsze rozprawimy się z rozróżnieniem tych dwóch form w języku norweskim i odpowiemy sobie na pytanie, do czego one właściwie służą?
Zacznijmy od użycia!
Forma nieokreślona rzeczownika, to bardzo dobrze znana Ci forma rzeczownika poprzedzona jego rodzajnikiem, na przykład: en bil (samochód). Jest to podstawowa forma (a są ich cztery!) rzeczownika w formie nieokreślonej. Patrząc na ten wyraz wiemy, że jest on rodzaju męskiego (en) i… właściwie tyle. Spójrzmy zatem na zasady użycia: Norweskie zasady gramatyczne mówią, że używasz formy nieokreślonej, gdy:
– wspominasz o czymś pierwszy raz,
– wypowiadasz ogólne stwierdzenia,
– określasz cechy osób.
Postaraj się jednak myśleć szerzej. Zapomnij o „wprowadzaniu czegoś do rozmowy”, „wspominaniu o czymś po raz pierwszy”. Zastanów się w swojej głowie:
Czy jeśli teraz użyję formy określonej (bilen), to mój norweski rozmówca na pewno będzie wiedział, o jakim samochodzie mówię?
Jeśli odpowiedź na to pytanie brzmi “tak” – śmiało, używaj formy określonej. Jeśli jednak masz cień podejrzenia, że Twój rozmówca nie ma pojęcia, o jakim samochodzie mówisz, użyj formy nieokreślonej. Wróćmy do tego zdania o parku z początku tego wpisu.
I går var jeg i en park og traff en fyr. Fyren var høy. Wczoraj byłam w parku i poznałam faceta. Facet był wysoki.
Forma en park i en fyr to formy nieokreślone, właśnie wprowadziłam je do naszej rozmowy. Później powiedziałam już fyren, bo byłam pewna, że będziesz wiedzieć, o którego faceta mi chodzi. Dokładnie tak działa zasada używania formy nieokreślonej i wprowadzania osób czy przedmiotów do rozmowy – używam jej po to, aby mój rozmówca nadążał i wiedział, co dzieje się w mojej opowieści. Tej samej formy użyjesz do określania cech osób. Chcąc powiedzieć:
On jest geniuszem!
Powiesz:
Han er et geni!
Chcesz określić cechę człowieka przymiotnikiem? Proszę bardzo, wtedy powiesz:
Ona jest bardzo dobrą studentką! Hun er en veldig flink student!
No dobrze, to w takim razie co z tą formą określoną? Czy w norweskim są jakieś zasady? Kiedy jej używać?
Poniekąd już wiesz – przede wszystkim wtedy, kiedy przedmiot lub osoba, na temat której toczy się rozmowa, jest znana Twojemu rozmówcy. Dotyczy to również kontekstu, spójrz na przykład:
Vi kjøpte en liten leilighet, men baderommet er ganske stort! Kupiliśmy niewielkie mieszkanie, ale łazienka jest całkiem duża!
Skoro wspominasz o mieszkaniu, to całkiem logiczne, że mówisz o swojej łazience, która w tymże mieszkaniu się znajduje. Kolejnym przykładem może być:
Pingvinene kan ikke fly.
Pingwiny nie potrafią latać.
Sola skinner, det er varmt!
Słońce świeci, jest ciepło!
Z zasady użyjesz zatem formy określonej mówiąc o całych gatunkach zwierząt (pingwiny) lub mówiąc o czymś, co jest jedyne w swoim rodzaju (słońce).
A jak budować formę określoną?
Rodzajów rzeczowników w języku norweskim mamy trzy:
en – rodzaj męski
ei – rodzaj żeński
et – rodzaj nijaki
Rodzaj męski (en) i nijaki (et) tworzą formę określoną poprzez przeniesienie rodzajnika na koniec wyrazu, a rodzaj żeński (ei) wprowadza końcówkę -A. Liczba mnoga otrzymuje końcówkę -ENE. Spójrz na przykłady:
en bil – bilen
ei jente – jenta
et hus – huset
liczba mnoga – bilene
Ot, cała filozofia używania formy nieokreślonej i określonej w norweskim! Teraz wiesz jak ją budować, doskonale wiesz kiedy jej używać, więc już na sam koniec przypomnę Ci tylko jedno pytanie, które warto sobie zadać w głowie w trakcie rozmowy lub/i korespondowania z kimś:
Czy jeśli użyję teraz formy określonej, mój rozmówca będzie wiedział o czym mówię?
Autorka tekstu: Katarzyna Wiśniewska